GETPAID20.PL

4

Co nowego?

pieniadze-skad-sie-biora

Skąd biorą się pieniądze i jak trafiają do obrotu?

Doświadczeni mentorzy, aktywna społeczność i ponad 152 poradniki w jednym miejscu!

Wchodzisz do sklepu, wybierasz produkt, płacisz, wychodzisz – dzień jak codzień. Raczej rzadko zadajemy sobie pytania dotyczące pieniędzy, o to skąd się biorą, jak są wprowadzane do obrotu, ile ich jest, kto je drukuje, jak są produkowane, dlaczego i jak powstały. Wszyscy chcą je mieć, ale nie każdy wie czym są. W tym wpisie postaram się odpowiedzieć na wyżej wymienione pytania, tak by każdy zrozumiał na czym to wszystko polega. Od razu zaznaczam, że w artykule omijam wszelkie teorie spiskowe dotyczące pieniędzy – nie jestem ich zwolennikiem, co więcej uważam że ludzie którzy w nie wierzą w większości nie mają pojęcia jak to wszystko naprawdę działa. Oczywiście na końcu tego wpisu podaję źródła oraz dodatkowe linki z którymi warto się zapoznać (w tym ciekawe filmy!). Zapraszam do lektury : )

 

szukanie

Skąd biorą się pieniądze – historia pieniędzy

Skąd biorą się pieniądze? Całą historię opisuję skrótowo, tak by przedstawić ewolucję pieniądza. Historycy nie ustalili jednomyślnie jak wyglądał początek pieniędzy, jest wiele różnych teorii na ten temat. Wiele wskazuje na to, że pieniądz został wprowadzony pierwszy raz w Fenicji lub Lidii, oczywiście na długo przed naszą erą. Zanim do tego doszło powszechna była wymiana barterowa (czyli handel wymienny). Takie rozwiązanie było jednak dość problematyczne – w końcu towar towarowi nie równy – więc do obrotu wprowadzono tzw. “płacidła”. Płacidła pełniły funkcje pieniądza, ale oprócz tego mogły być też wykorzystywane do spełniania innych potrzeb (jako pożywienie, odzienie, budulec, itd.) – były to np, : sól, skóry, zwięrzęta, futra. Za pomocą płacideł ustalano wartość danych towarów (czyli np. ten miecz był wart 5 skór lub 3 futra) i tak powstały podwaliny systemu pieniężnego, który znamy dzisiaj. Taki system płacideł z biegiem czasu ewoluował i zamiast w/w przedmiotów zaczęto używać sztab i brył metali. Najpierw był to brąz, miedź i żelazo – później także złoto i srebro. To właśnie ze względu na używanie metali szlachetnych pieniądz nazywamy pieniądzem. Takie rozwiązanie zaczęło być uciążliwe – sztaby metali miały różne rozmiary i różne ciężary. Ważenie i dzielenie metali przy każdej transakcji zajmowało dość dużo czasu – dlatego postanowiono podzielić sztaby na mniejsze części. Oczywiście w tamtych czasach również byli oszuści, którzy używali innych stopów – wobec czego na metalach zaczęto wybijać podobizny znanych osób, bogów i królow. Wybita podobizna stanowiła poręczenie, że dany kawałek ma opowiednią wagę i wartość – tak powstały monety. Odnośnie monet, od razu polecę film “jak to jest zrobione” : )

 

Noszenie ze sobą monet było męczące, dlatego zaczęto zostawiać swoje oszczędności u złotników (pierwsi bankierzy), którzy wystawiali kwity depozytowe – czyli dowody świadczące o tym ile dana osoba pozostawiła złota/srebra u złotnika. Teraz kupujący nie musiał płacić ciężkimi monetami – wystarczyło zapłacić kwitem. Oczywiście złotnicy musieli wypłacać właścicielom kwitów ich równowartość. Jak łatwo się domyślić wkrótce złotnicy zaczęli wystawiać kwity bez pokrycia, w dodatku każdy z tych pierwszych banków miał inny wzór kwitów co skutkowało niemałym chaosem. W związku z tym emisję pieniądza pozostawiono upaństwowionemu (upaństwowienie nastąpiło po czasie – na początku takie banki były niezależne) bankowi emisyjnemu, czyli mającemu wyłączne prawo do emisji pieniądza. Tak powstały pierwsze systemy bankowe : ) Jako ciekawostkę dodam, że w Europie pierwsze pieniądze papierowe wprowadziła Szwecja – a obecnie ciężko tam o bankomat (wszędzie płaci się kartą). Tak jak w przypadku monet, tutaj również polecam film:

Pieniądze papierowe, po czasie, znów okazały się niewygodne. Ludzie nie chcieli trzymać ich w domu i tak powstały konta bankowe i czeki. Wcześniej deponowano monety i otrzymywano niepodzielny kwit (na konkretną sumę pieniędzy) – teraz ludzie sami mogli ustalać wartość tego kwitu, wypisując czek na dowolną (w granicach posiadanego budżetu) kwotę. Takie transakcje bezgotówkowe okazały się bardzo wygodne – ale nikt nie miał gwarancji co do pokrycia czeków (skąd pewność, że faktycznie właściciel czeku ma pieniądze, które deklaruje?) – i tak dochodzimy do płatności kartą, a następnie płatności w internecie. Obecnie pieniądz elektroniczny jest najczęściej używaną formą płatności i wypiera pozostałe możliwości.

Tak, po krótce, prześledziliśmy sobie historię pieniędzy : )

 

pieniadze

Produkcja, drukowanie i wprowadzanie do obrotu pieniędzy w Polsce

Kto produkuje i drukuje pieniądze? Monety wybijane są w mennicy państwowej, a banknoty w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. To są miejsca produkcji pieniędzy polskich. Oczywiście pieniądze nie są produkowane bez limitów – o tym ile pieniędzy wyprodukować i wprowadzić do obrotu decyduje Narodowy Bank Polski. W gospodarce funkcjonuje teza, że całkowita wartość wydrukowanych pieniędzy w obiegu powinna równać się całkowitej wartości obrotu towarów i usług na rynku w jakimś okresie (czyli sumie wartości wszystkich transakcji w danym okresie czasu), dzielonej przez szybkość obiegu pieniądza.

Obecnie w całym procesie wprowadzania pieniędzy na rynek uczestniczą głównie banki komercyjne (czyli te w których mamy swoje konta osobiste). NBP zwyczajnie sprzedaje im pieniądze (udziela kredytów), a one wypłacają je swoim klientom. Banki komercyjne mają możliwość kreacji pieniądza – czyli udzielania kredytów za pomocą pieniędzy, które fizycznie nie istnieją. Oczywiście nie mogą tego robić w nieskończoność, kwota którą mogą “wykreować” jest zależna od depozytu który bank przechowuje oraz ustalonej przez NBP stopy rezerwy obowiązkowej. O tym ile pieniędzy może wytworzyć bank mówi nam mnożnik kreacji pieniądza.

W chwili gto piszę stopa rezerwy obowiązkowej wynosi 3,5%, a więc jeśli zdeponujemy w banku 1000zł, ten może udzielić komuś kredytu na UWAGA 28 571,43 zł. Dość pokaźna kwota – ale pamiętajmy, że oznacza tylko górną granicę tego co bank może wytworzyć, wcale nie oznacza że to wytworzy : ) Przez to pojawia się wiele teorii jakoby banki miały upaść, banki rządzą światem, banki nie mają pokrycia. Cały szkopuł w tym, że banki nie muszą mieć tego pokrycia – bo obecnie największe znaczenie ma pieniądz elektroniczny. Często podawany przez zwolenników piramid finansowych przykład wypłacania wszystkich pieniędzy z banku jest oderwany od rzeczywistości – faktycznie jest to niemożliwe by wypłacić wszystko w gotówce, ale i nierealne – bo obecnie używa się kart płatniczych i ten trend się już nie odwróci.

Niektórych mogło zainteresować to jak banki osiągają zyski w swoich sprawozdaniach finansowych, skoro wypłacają tak duże kwoty pieniędzy za każdy wpłacony 1000 zł. Otóż w sprawozdaniu finansowym bank wpisuje kredyt w aktywach oraz pasywach – więc różnica wychodzi na zero. Kredyt jest jednocześnie aktywem (bo przynosi zyski dla banku) oraz pasywem (bo bank wypłaca daną kwotę pieniędzy klientowi).

Oczywiście nad kreacją pieniądza i tym czy wszystko odbywa się zgodnie z prawem (NBP na podstawie wartości wszystkich transakcji i szybkości obiegu pieniądza ustala rezerwę obowiązkową – tym samym regulując ile pieniędzy może wytworzyć bank) czuwa odpowiedni organ – Komisja Nadzoru Finansowego.

W tym miejscu, jako podsumowanie, polecam dość długi (bo godzinny film) przygotowany przez NBP :

 

Gdzie wymienić uszkodzony banknot?

Gotówka ma określony “żywot” – ze względu na wiele czynników stare i uszkodzone banknoty i monety wypadają z obiegu. Najczęściej chodzi o całościowe lub częściowe uszkodzenia – taka gotówka musi zostać zastąpiona nową. Ciekawym faktem jest to, że cytując “Zużyte lub uszkodzone banknoty i monety Narodowego Banku Polskiego można wymienić na nowe w kasie dowolnego banku działającego w Polsce. Banki zobowiązane są wymienić zniszczony banknot, jeśli więcej niż 45 proc. jego pierwotnej powierzchni zachowało się w jednym kawałku i możliwe jest rozpoznanie jego nominału. Warto pamiętać, że przy wymianie ważny jest stopień uszkodzenia. Banknot, który zachował od 45 do 75 proc. pierwotnej powierzchni, zostanie wymieniony za połowę jego wartości nominalnej. Banknot, który zachował ponad 75 proc. powierzchni, a także banknot przerwany bądź poplamiony bank wymieni za jego pełną wartość nominalną.” Tak więc nie musicie się obawiać, że podniszczony banknot, który jakimś sposobem znalazł się w Waszych rękach będzie bezużyteczny – w takim przypadku wystarczy udać się do banku i wymienić go na nowy. Wymiana uszkodzonych banknotów jest możliwa. Taka wymiana zużytej gotówki, to także kolejny sposób w jaki wydrukowane pieniądze trafiają do obiegu 🙂

 

podsumowanie

Podsumowanie

Podsumowując, w Polsce w całym procesie wprowadzania pieniędzy na rynek uczestniczą przede wszystkim banki komercyjne. To one kupują gotówkę od NBP i to one udzielają kredytów – wprowadzając do obrotu nowe pieniądze. Wszystkie te informacje są jawne, ciężko więc mówić o jakimkolwiek spisku.
Na koniec zaznaczam, że wszystko co opisałem w tym artykule stanowi zaledwie wierzchołek góry jaką jest wiedza o pieniądzach. Zdecydowanie warto wiedzieć jak to wszystko działa skoro staramy się zarabiać jak najwięcej – zachęcam więc do poszerzania tej wiedzy na własną rękę.

Zanim skończę, zapraszam do zapoznania się ze źródłami tego artykułu oraz „ciekawostkami” :

Komentarze (12)

  1. Alizen

    super

    Odpowiedz
    1. mysc (Get Paid 2.0)

      Krótko i zwięźle 🙂 Dzięki!

      Odpowiedz
  2. Pawel

    kolejny swietny artykuł, oby jak najwiecej…

    Odpowiedz
  3. Piotr

    Dobry artykuł 🙂

    Odpowiedz
  4. Eve

    Wprawdzie jako źródła prawie sama Wiki, która nie stanowi rzetelnej podwaliny wiedzy i do niej każdy w każdej chwili może zajrzeć, ale miło, że jakieś źródła w ogóle są.. 🙂
    Ogólnie miło się czyta mimo drobnych błędów językowych

    Odpowiedz
  5. Czytelnik

    Na początku artykułu zadałeś 2 pytania:
    Skąd biorą się pieniądze i jak trafiają do obrotu?
    Na “skąd się biorą?” odpowiedziałeś.
    Ale na “jak trafiają do obrotu?” tylko połowicznie.

    Banki mają możliwość kreacji pieniądza, ale skąd ludzie mają wziąć pieniądze na spłatę kredytu, jeśli bank może wyemitować więcej pieniędzy niż jest w depozytach?

    Skąd brałyby się pieniądze gdyby nie było kredytów?

    Dodając do tematu pieniądza podatki – przy odpowiednio dużej ilości transakcji wszystkie pieniądze znikają z obiegu i trafiają do rąk rządu kraju.

    Wrócić mogą do obiegu tylko jeśli rząd wydaje – na wynagrodzenia w swoim sektorze administracyjnym i inwestuje, płacąc prywatnym przedsiębiorcom.

    Więc finalnie, żeby ktoś kto pracuje w prywatnej firmie, nie zaciągnął kredytu, a chce otrzymać wynagrodzenie, musi nastąpić poniższy ciąg obiegu pieniądza:

    1. Rząd zaciąga pożyczkę z banku centralnego (ale nie może jej nigdy spłacić, bo bank jest jedynym emitentem pieniądza)
    2. Rząd musi wydać pożyczone pieniądze – płacąc wynagrodzenia np. pracownikom urzędu skarbowego
    3. Pracownik urzędu idzie na zakupy i wydaje pieniądze u prywatnego przedsiębiorcy (który płaci podatek więc część wyemitowanych pieniędzy wraca do rządu)
    4. Prywatny przedsiębiorca płaci wynagrodzenie pracownikowi

    Więc finalnie pieniądze mogą pojawiać się tylko przez wydawanie ich przez rząd. A rząd może je wydawać tylko jeśli zadłuża się w banku.

    Co gorsza, jeśli ludzie za mało wydają a więcej oszczędzają to wpływy z podatków będą niższe a to prowadzi do konieczności zadłużania się rządu czyli wprowadzania nowych pieniędzy do obrotu, czyli obniżania wartości obecnych.

    Jak rząd kraju się już bardzo zadłuży, to prywatni bankierzy przejmują część krajowego majątku.
    W ten sposób będąc zwykłą drukarnią kolorowych karteczek a podobiznami królów można nagle stać się właścicielem rafinerii, huty, kopalni, czy innych dóbr mających realną wartość w przeciwieństwie do cyferek, które wyświetlają się na ekranie monitora tak samo jak punkty w grach.

    Coś przeoczyłem?

    Odpowiedz
    1. mysc (Get Paid 2.0)

      Cześć! Zgadzam się z tym co opisałeś, ALE trzeba zaznaczyć że to pewien szczególny przypadek – który nie występuje. Żeby rząd był jedynym emitentem pieniądza (a raczej dystrybutorem), tak jak zauważyłeś musiałoby nie być kredytów komercyjnych w bankach. Takie kredyty jednak są, a ich dostępność i opłacalność jest regulowana właśnie przez rząd. Najbardziej znany mechanizm regulujący to stopy procentowe. Kolejnym mechanizmem jest rezerwa obowiązkowa w bankach, można ją zwiększać lub zmniejszać w zależności od stanu gospodarki.

      Jeżeli ludzie będą trzymać w bankach więcej oszczędności i mniej (za mało) wydawać – banki będą mogły udzielać kredytów na korzystniejszych warunkach. Rząd wcale nie musi zaciągać wtedy kredytów w banku centralnym. Jeżeli na rynku jest zbyt dużo pieniędzy, rząd zaczyna sprzedawać obligacje skarbowe i ściąga ten kapitał z rynku. Rząd zadłuża się wtedy u własnych obywateli i wpływa na inflację. Nie powstaje wtedy nowy pieniądz, bo kredyt nie jest zaciągany w żadnym banku. Obligacje to forma regulacji ilości pieniędzy na rynku. Nie mamy więc do czynienia z gaszeniem ognia benzyną 🙂

      W Internecie jest sporo filmów opisujących system finansowych jako ‘spisek’ – ale w rzeczywistości te materiały opisują szczególne przypadki, które są praktycznie nierealne do spełnienia. Sytuacja w której wszystkie pieniądze zostałyby ściągnięte z rynku za pomocą podatków, się nie zdarzy – właśnie dlatego że trwa kreacja pieniądza. Taka sytuacja byłaby dużo bardziej prawdopodobna dawniej, gdy w obiegu była ograniczona ilość pieniędzy – i te pieniądze były “ściągane”, bez możliwości dodruku nowych. Wówczas rynek przypominał symulację w której na końcu 1 osoba zgarnia całą pulę. Zwolennicy teorii spiskowych uważają, że tak właśnie powinno być – a obecny system jest oszustwem i spiskiem. Nie mają jednak racji, bo to dużo bardziej złożona problematyka niż ta wykładana prostymi słowami w filmikach na YT 🙂

      Odpowiedz
      1. Czytelnik

        Dzięki za wyjaśnienia i rzucenie światła na pewne kwestie. Doedukuję się 🙂

    2. Dawid

      Gdyby, teoretycznie każdy pozyczkobiorca okazał się złodziejem, z którego nie da się ściągnąć długu, nie mówiąc już o odsetkach, gdyby każdy posiadający oszczędności na koncie w banku, zdecydował się je wydać, dokonując transakcji elektronicznej, to cały system leżalby na łopatkach. Ten drugi przykład jest najlepszy, żeby udowodnić, że banki pożyczają pieniądze, których nie posiadają. Zmusza je do tego bank centralny, stopniowo poluzowywujac limity, by nie doprowadzić do stagnacji gospodarki. I na tym polega paradoks, bank komercyjny zawsze stoi na wygranej pozycji.

      Odpowiedz
  6. Luk

    Proponuje zagrać autorowi w taka grę jak eurobizness a jeszcze bardziej nie sam tylko ze swoimi dziećmi i na samym końcu tej gry niech się zastanowi o czym on bredził w tym artykule swoim

    Odpowiedz
  7. Tadeusz

    “Zanim do tego doszło powszechna była wymiana barterowa (czyli handel wymienny)”. Niespecjalnie. Klasyczny barter to raczej domena społeczności w których idea pieniądza i pieniężnego systemu wymiany już zaistniała. Oczywiście istniał przed pieniądzem, ale raczej nie był “powszechny”. Społeczności przedpieniężne ekonomicznie organizowały się na bardzo różne sposoby, z czego można wyróżnić chociażby tzw. kulturę darów. Poczytaj sobie na przykład o gospodarce Irokezów.

    Odpowiedz
  8. Tadeusz

    Mnożnik kreacji pieniądza to też podręcznikowa heurystyka, współcześnie dosyć nieadekwatna. Banki nie “mnożą” zdeponowanych pieniędzy, ani rezerw. Polecam artykuł z biuletynu Banku Anglii na ten temat: https://www.bankofengland.co.uk/quarterly-bulletin/2014/q1/money-creation-in-the-modern-economy

    Odpowiedz

Skomentuj Tadeusz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *