GETPAID20.PL

4

Co nowego?

Obrazek - zysk pasywny - getpaid20.pl

Dochód pasywny przez internet, czyli automatyzacja i outsourcing

Doświadczeni mentorzy, aktywna społeczność i ponad 152 poradniki w jednym miejscu!

Dochód pasywny oznacza czerpanie zysków bez konieczności stałego angażowania własnej pracy. Zarabianie pasywne w internecie to hasło używane przez wielu promotorów “zarabiania przez internet”. Tego typu dochody, osiągane bez konieczności pracy, są marzeniem większości osób pracujących w domu. Przynajmniej tak mi się wydaje – bo moim są. Chociaż pasywne zarabianie ma więcej wspólnego z fikcją i jest pewnego rodzaju mitem powtarzanym na płatnych szkoleniach – to jednak faktycznie da się uzyskać tymczasowe pasywne dochody w internecie. Pierwszym krokiem do pasywności jest pracowanie nad systemem, a nie w systemie. Drugim krokiem jest jak największa automatyzacja stworzonego systemu – w tym celu używa się skryptów (pracownicy działający 24h/7) oraz outsourcingu. W idealnych warunkach takie rozwiązanie mogłoby zarabiać pieniądze nieprzerwanie – ale idealne warunki nie istnieją. Są tymczasowe. Zapraszam do lektury 🙂

 

Czy da się osiągnąć dochód pasywny w internecie?

Większość ludzi propagujących dochód pasywny skupia się na tymczasowym efekcie, czyli faktycznym dopływie gotówki bez własnej pracy. Takie osoby nie wspominają jednak, że taki stan rzeczy nie trwa wiecznie – a samo dotarcie do niego bardzo często wymaga nawet lat pracy.

Przykładami dochodu pasywnego w internecie mogą być różnego rodzaju odsetki z inwestycji, przychody z wynajmu powierzchni reklamowych, dywidendy, dochody otrzymywane z tytułu praw autorskich, zarejestrowanych patentów – a także zyski z sieci afiliacyjnych (w tym zyski z poleconych).  Nie jest więc prawdą, że zarabianie pasywne w internecie nie istnieje. Ono istnieje, ale istnieje wyłącznie tymczasowo – przez co nie spełnia kryteriów najpopularniejszej definicji dochodu pasywnego.

Wypracowanie sobie pasywnego dochodu w internecie, który będzie nas utrzymywał przez pewien czas jest jak najbardziej TYMCZASOWO możliwe. Na przykład dochody pasywne z sieci afiliacyjnych mają racje bytu jedynie dopóki dana sieć funkcjonuje na rynku.  Dochody pasywne ze stron internetowych kończą się natomiast wraz z odpowiednimi pozycjami w wyszukiwarkach internetowych. Wszystko co jest w stanie dla nas zarabiać pasywnie, po pewnym czasie się kończy, w zależności od wielu różnych czynników nad którymi nie mamy pełnej kontroli.

Drugim mitem “dochodu pasywnego” jest nasza całkowita bierność. W internecie panuje przekonanie, że dochód pasywny będzie się generował sam, zupełnie bez naszego udziału. Weźmy pod uwagę, np. zyski pochodzące ze strony internetowej. Czy naprawdę jest tak, że właściciel danej strony nie musi już przy niej nigdy nic robić by zarabiać pieniądze? Pomijam kwestię opłacania faktur za domenę/hosting, bo to faktycznie może być zaniedbywalne – ale co z aktualizacjami algorytmów ustalających pozycje w wyszukiwarce google? Analizowaniem posunięć konkurencji? Zmieniającymi się trendami na rynku? Nawet strony w całości wpisujące się w definicję “evergreen” mogą przecież zostać “wycięte” przez konkurencję, która w zysk pasywny nie uwierzyła i stale pracowała nad rozwojem swojego zaplecza.

 

myslenie-kreatywne

Dochód pasywny to praca nad systemem

W zarabianiu przez internet można wyróżnić pracę nad systemem oraz pracę w systemie. Pracując nad systemem, staramy się stworzyć jak najbardziej pasywne źródło dochodu – a pracując w systemie, sami pracujemy aktywnie na swoje przychody. Tak naprawdę żadna z tych dróg nie jest lepsza od drugiej – są po prostu inne. Pracując aktywnie warto jednak się zastanowić, czy na pewno wszystkie czynności musimy wykonywać sami – być może są na tyle powtarzalne, że da się je zautomatyzować lub skorzystać z usług outsourcingowych – a samemu w tym czasie pracować nad innymi pomysłami i projektami. Rezygnując z części osiąganych zysków, bardzo często da się zbudować system zbliżony do tymczasowego (bo problemy zawsze będą się pojawiać) dochodu pasywnego.

Zarabianie pasywne dzięki skryptom online

Na pewno każdy słyszał, że programowanie może pomóc, ułatwić, przyśpieszyć zarabianie w internecie – jak? Najprościej rzecz ujmując poprzez automatyzację, czyli przerzucanie swoich codziennych obowiązków na skrypty/boty/programy. Takie narzędzia się nie męczą, nie chcą urlopów, nie narzekają, robią to co się od nich chce i mogą to robić 24h/7. Każda zautomatyzowana czynność daje nam dodatkowy czas na możliwość rozwijania kolejnej metody, sposobu zarabiania przez internet lub powiększania zaplecza reklamowego jakim dysponujemy. Codzienne wykonywanie tego samego oznacza, że tworzysz sobie miejsce pracy – zamiast system, który rozwijasz tak by poświęcać mu jak najmniej czasu. Jeśli zarobki są satysfakcjonujące (lub wydaje się, że będą), nie ma w tym kompletnie niczego złego – jeśli jednak zarobki są słabe, nie widać perspektyw na poprawę, a cała Twoja energia i czas uciekają na codzienną monotonię – warto przemyśleć kwestię automatyzacji.

Podam przykład, jak to wyglądało u mnie (na starszym przykładzie zarabiania na linkach skróconych). Swojego czasu codziennie skracałem linki pojedyńczo, co zajmowało bardzo dużo czasu, więc zamówiłem skrypt który skracał nawet kilkanaście tys. linków na raz. Idąc za ciosem “inwestycji” zastanowiłem się od razu co jeszcze robię codziennie i jest powtarzalne. Planowałem ręcznie posty na każdym fanpage’u osobno – zamówiłem skrypt, którym można zaplanować posty na wszystkich fanpage’ach jednocześnie.

W ten sposób żmudna praca, wykonywana codziennie – bo de facto po prostu codziennie robi się to samo – może być automatyzowana i wykonywana bez naszego udziału. Skrypty to bardzo wierni pracownicy, nie trzeba im płacić, pracują bez przerw, nie strajkują, nie są w związkach zawodowych :> Trzeba tylko ustalić CO chcemy automatyzować, a później postarać się o narzędzie które może zrobić to za nas, tak żeby ten czas móc przeznaczyć na dalsze rozwijanie swoich przedsięwzięć. Najłatwiejszym i najbardziej dostępnym rozwiązaniem w automatyzacji powtarzalnych czynności są skrypty typu “macro” – dostępne za darmo w internecie.

Dochód pasywny dzięki outsourcingowi

Oczywiście, są rzeczy których nie da się automatyzować poprzez programowanie – np. ja nie dam rady odpowiadać na Wasze pytania w mentoringu  automatycznie, ale mogę uwzględniać jak najwięcej odpowiedzi w poradnikach, tak by w przyszłości móc odpowiadać wyłącznie linkiem. Automatyzacja to nie tylko programowanie.. to też ułatwianie sobie pracy poprzez ciągłe skracanie poświęcanego na nią czasu. Np. zamiast codziennie odpowiadać na te same pytania – można stworzyć FAQ zawierające odpowiedzi na najpopularniejsze z nich.

Uważam, że skracanie czasu poświęcanego na pracę (przy zachowaniu takich samych efektów) powinno być jednym z głównych celów w zarabianiu przez internet. Inną możliwością jest “zatrudnienie” osób chcących podjąć się zlecanych zadań – czyli outsourcing. Takie zadania to np. linkowanie z profili SEO, marketing szeptany, komentarze pod wpisami na blogach, tworzenie fanpage’y, zakładanie kont w social mediach, itd. Tutaj oczywiście trzeba uważać, żeby zainteresowana osoba faktycznie wiedziała co robić – ale jak znajdzie się kogoś zaufanego, można już traktować go jako swojego rodzaju “wirtualnego asystenta”, który sporo wykona za nas. Przykładem mogą być strony sprzedażowe:

1. Projektujesz i tworzysz stronę
2. Reklamujesz – szeptanka (innych, swoich metod reklamowania raczej nie polecam zlecać)
3. Linkujesz (wystarczy mieć przygotowaną listę miejsc skąd chcesz mieć linki i zlecić komuś podlinkowywanie na podstawie listy)

Robiąc wszystko samodzielnie.. czas w którym już mógłbyś pracować nad nową niszą poświęcasz na ręczne linkowanie – które dokładnie tak samo może wykonać ktoś inny. To wcale nie jest drogie i nie wymaga specjalnych umiejętności. Na pewno każdy ma sporo takich “automatycznych” czynności które codziennie wykonuje, zamiast zajmować się kolejnymi pomysłami. Uważam, że warto przerzucać je na zewnątrz -> wówczas ten mityczny dochód pasywny będzie okresowo odczuwalny 🙂

Zarabianie pasywne dzięki poleconym w sieciach afiliacyjnych

Zarabianie w sieciach afiliacyjnych to nie tylko możliwość reklamowania znajdujących się tam ofert CPA. To także możliwość polecania samej możliwości zarabiania w danej sieci – przy pomocy systemu poleconych. Chodzi o polecanie serwisu (jako możliwości zarobkowej) za pośrednictwem swojego unikalnego linku partnerskiego (reflinku), a następnie uzyskiwanie prowizji naliczanej od zarobków pozyskanych w ten sposób osób – w teorii czysto pasywnie.

Niestety, powiem Wam prosto z mostu – w zdecydowanej większości przypadków zarabianie na poleconych jest niestety NIEOPŁACALNE. Poleceni zmieniają serwisy, odchodzą z e-zarabiania i mają zmienne zarobki. Serwisy, które moim zdaniem nadają się do zarabiania przez internet na poleconych, wymieniłem na liście programów partnerskich, w ostatnim punkcie z listy. W tych serwisach dochód pasywny dalej pozostaje utopijny – ale szanse na satysfakcjonujące efekty przynajmniej w nich są 🙂

Więcej o zarabianiu na poleconych przeczytasz we wpisach: “Dochód pasywny z poleconych w sieciach afiliacyjnych to mit?” oraz “Skuteczne sposoby na zdobywanie aktywnych poleconych w sieciach afiliacyjnych“.

 

podsumowanie

Podsumowanie

Podczas zarabiania w internecie, na pewno zaczną pojawiać się czynności które wykonujesz codziennie – takie czynności są niestety często przyczyną “stania w miejscu” lub chociaż opóźniania dalszego rozwoju. Automatyzacja lub pół-automatyzacja (np. outsourcing) da Ci dodatkowy czas (który dotychczas spędzałeś wykonując tą czynność ręcznie) na pracę nad innymi projektami i rozwój nowych pomysłów. Umiejętności programowania bądź znajomości z programistami mogą BARDZO ułatwić i przyśpieszyć zarabianie przez internet oraz przybliżyć Ci mityczny i baśniowy dochód pasywny :> Jeśli nie programujesz sam, a tylko zlecasz tworzenie skryptów – polecam nauczyć się opracowywać i przedstawiać graficznie algorytmy. Algorytm dla programisty jest tym, czym przepis dla kucharza. Takie umiejętności się przydają podczas pracy w internecie 🙂

Pozdrawiam!
mysc

Komentarze (2)

  1. Monika

    Fajnie, że o tym wspomniałeś. Początkująca osoba wszystko robi sama, dopiero z czasem wybudowania jakiejś poduszki bezpieczeństwa finansowego, powinna zlecać mniejsze zadania na zewnątrz. Po co tracić czas na “pierdoły”, jak za parę złotych można zlecić mało doświadczonej osobie (linkowanie, formatowanie treści w syst. CMS, itp.). Do takich czynności przecież nie trzeba mieć bóg wie jakich zdolności. 😉

    Odpowiedz
  2. cezarr

    Można pasywnie zarabiać przez wiele lat. Ja mam poleconych na jednej z największych stron z dziewczynami na kamerach i niektórzy wydają tam pieniądze już od 4 lat. Ludzie się uzależniają i pozostają klientami bardzo długo. Także polecam wszystkim branżę dla dorosłych i reklamowanie kamerek

    Odpowiedz

Skomentuj Monika Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *