GETPAID20.PL

4

Co nowego?

Możliwości zarobkowe i reklamowe buxów oraz programów GPTR/GPTC

Doświadczeni mentorzy, aktywna społeczność i ponad 152 poradniki w jednym miejscu!

Jak zacząć zarabiać przez internet poprzez oglądanie reklam oraz klikanie w linki reklamowe? Ile pieniędzy można w ten sposób realnie zarobić? Na pewno słyszeliście, a być może nawet sami próbowaliście zarabiać w internecie poprzez programy GPTR lub GPTC (zwane również buxami). Z pełną świadomością mogę stwierdzić, że szkoda życia na zarabianie w takich serwisach (mam tu na myśli zarówno GPTR, jak i GPTC) – stawki są zdecydowanie za małe, po prostu groszowe (i to dosłownie). “Klikanie w linki” uwzględniłem w popularnych mitach na temat zarabiania przez internet z którymi również polecam się zapoznać 🙂

Pomimo takiego zdania, wychodząc na przeciw oczekiwaniom czytelników, poniżej opisuję dokładniej jak moim zdaniem wyglądają faktyczne możliwości takich systemów – dla użytkownika, reklamodawcy i administratora 🙂 Jeśli interesuje Cię opłacalność zarabiania w takich systemach jako klikacz, administrator lub zastanawiasz się nad zakupem reklamy z gwarantowaną ilością wejść – zapraszam do lektury 🙂

 

info_img

Jakie są wymagania do rozpoczęcia zarabiania za klikanie w reklamy?

Zarabianie przez internet poprzez klikanie w linki i odbieranie płatnych e-maili reklamowych to, pomimo niskiego potencjału, działająca metoda na osiąganie  dodatkowych przychodów. W tym modelu nie ma praktycznie żadnych barier wejścia, a więc jest dostępny dla większości użytkowników Internetu.  Wymagania do rozpoczęcia pracy w domu w ten sposób są bardzo ogólne – wystarczy nam konto pocztowe, urządzenie z dostępem do internetu i czas, przede wszystkim czas 🙂 Zarabianie w ten sposób nie wymaga ponoszenia dodatkowych opłat. Nie trzeba mieć także żadnych specjalnych umiejętności, ani doświadczenia.

Na czym polega zarabianie na klikaniu i odbieraniu e-maili reklamowych?

Systemy umożliwiające zarabianie w tym modelu działają na zasadzie agencji łączących reklamodawców z „klikaczami”. Reklamodawca wykupuje od serwisu ruch w postaci określonej ilości wejść na swoją stronę lub mailing zawierający link reklamowy. Serwis realizuje usługę dzięki temu, że płaci swoim użytkownikom za kliknięcia w reklamy. Kwota przeznaczona na wypłaty dla użytkowników jest niższa od kwoty, którą wpłacił reklamodawca – różnica stanowi zysk serwisu. Mamy więc do czynienia z klasycznym podziałem przychodów. Serwisy GPTR/GPTC umożliwiają praktycznie wszystkim zarabianie na realizacji przyjmowanych przez siebie zleceń reklamowych.

Dokładniej możemy tu wyróżnić dwa modele zarobkowe:

  • Get Paid to Read (ang. otrzymywanie zapłaty w zamian za czytanie) – model dotyczy zarabiania na odbieraniu płatnych e-maili reklamowych
  • Get Paid to Click (ang. otrzymywanie zapłaty w zamian kliknięcia) – model dotyczy zarabiania na klikaniu w linki oraz bannery reklamowe

Tak naprawdę oba powyższe modele można sprowadzić do jednego – GPTC – gdyż GPTR również wymaga kliknięć w linki reklamowe znajdujące się w odbieranych e-mailach. Na forach przyjęło się jednak nazywać serwisy umożliwiające zarabianie poprzez odbiór maili jako „GPTR”-  i tak już zostało. Ciekawostka: obecnie w tego typu serwisach (polskich) dostępne jest znacznie więcej metod zarabiania przez Internet – a i tak nazywa się je GPTR’ami.

Jeśli chodzi o “pracę”, całość jest po prostu banalna – niestety z dochodowością sprawa ma się dużo gorzej. Każdy przeczytany e-mail to 0,1-5 groszy (PLN) lub 0,05-2 centy (USD). Przeczytanie e-maila należy rozumieć jako wejście w zawarty w mailu link reklamowy i odczekanie, w zależności od wykupionej przez reklamodawcę opcji reklamowej, od 10 do 180 sekund.

Zdecydowanie warto założyć sobie osobną skrzynkę e-mail, stricte do zarabiania w ten sposób. Będąc użytkownikiem wielu serwisów GPTR na raz, będziesz dostawał sporo maili reklamowych którymi nie ma sensu zaśmiecać sobie Twojego codziennego e-maila. Ponadto może się zdarzyć tak, że dany serwis wbrew Twojej woli będzie sprzedawał Twój adres mailowy – co skończy się odbieraniem coraz większego spamu.

Co to jest bux?

Serwisy umożliwiające zarabianie na klikaniu na forach często nazywa się także “buxami”. Bux to po prostu synonim do GPTC, inna nazwa na ten sam model zarabiania. Buxy nie wysyłają e-maili z płatnymi linkami reklamowymi, zarabianie w nich jest ograniczone do możliwości klikania w linki wyłącznie w panelach serwisów. W Polsce buxów praktycznie nie ma, nie występują w naszym internecie – u nas są zwykle integralną częścią serwisów GPTR i dlatego nazywa się je GPTR. W skali światowej jednak zarabianie w buxach jest dość popularne – stąd walutą rozliczeniową w typowych buxach są zwykle dolary amerykańskie (USD), a same buxy działają globalnie.

 

Gdzie zarabiać na klikaniu? Jak wybrać odpowiedni serwis?

W pierwszej kolejności należy zrozumieć jak działa wyżej opisany model na którym opierają się serwisy GPTR/GPTC – i kierując się tym modelem, wybrać serwisy w których będziemy zarabiać. Ten wybór jest stosunkowo trudny, bowiem rzekomo w tej branży dosłownie kilkanaście serwisów zasługuje na uwagę. Reszta jest po prostu oszustwem w którym nigdy nie doczekamy się wypłaty naszych z trudem zarobionych środków.

Pieniądze nie biorą się z powietrza. To podstawowe założenie, którego należy się trzymać oceniając dany serwis. Jeśli ja dostaję Xzł za klik, ktoś musi zapłacić kwotę większą od X za ten sam klik (tak by jeszcze serwis zgarnął “swoją działkę”). Od razu powiem, że moim zdaniem nikt nie zapłaci za motywowane kliknięcia w reklamy więcej od 3 centów (USD). Na pewno jednak natkniecie się na serwisy, które obiecują dużo wyższe wynagrodzenia – np. 1 USD za klik. W tego typu serwisach albo nie otrzymuje się wypłaty po jej zleceniu, albo tuż przed osiągnięciem niezbędnego do wypłaty minimum, przestaje się dostawać e-maile reklamowe – co czyni dozbieranie do minimum niemożliwe. Serwis musi zarabiać – tj. ceny reklam muszą być wyższe od stawek za kliknięcie. W innym wypadku mamy do czynienia z formą internetowego oszustwa, czyli tzw. scam’em. Jeśli ustalenie na czym zarabia serwis jest trudne – istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że “coś tu nie gra”. Jeśli stawki za klik są zdecydowanie za wysokie w stosunku do cen tego typu reklam (motywowane kliknięcia) – na pewno coś tu nie gra.

Drugie ważne kryterium oceny to możliwość zarabiania za darmo. Zarabianie przez Internet poprzez klikanie w linki powinno być dostępne za darmo. Jeżeli jakiś serwis wymaga opłaty (jakkolwiek pobieranej – np. przymus kupowania reklam w zamian za możliwość otrzymywania wynagrodzenia za klikanie) – to nie jest model gptc/gptr.

Ostatnie w kolejności (nie bez przyczyny ostatnie) kryterium wyboru serwisu to opinie w sieci. Najważniejsze są dwa powyższe kryteria, ale na koniec warto też sprawdzić komentarze. Trzeba pamiętać, że istnieje takie coś jak “marketing szeptany” – więc pozytywne opinie mogły zostać kupione i nie są obiektywne 🙂

pieniadze

Ile realnie można zarobić za klikanie w reklamy?

Dniówka zależy od ilości reklamodawców w danym serwisie, ale zwykle dziennie nie zarobimy więcej niż kilkudziesięciu groszy. Ponadto w tego typu serwisach jest często bardzo atrakcyjny, nawet 5-poziomowy poziom poleconych – tutaj też Was zmartwię – swojego czasu głośno było o tym, że konto z najwyższą liczbą poleconych w Polsce – zarabiało jedynie 1zł dziennie, czyli około 30zł miesięcznie. To było kilka lat temu, ale – po szybkim przeglądzie obecnych stawek – nie sądzę aby cokolwiek się zmieniło. Dawniej takie serwisy obsługiwały tylko maile i kliki (sekcje PTC), obecnie oferują również płatne zadania (niektóre faktycznie opłacalne) oraz PTP (paid to promote – chodzi o to by ja największa liczba osób weszła w nasz link, niestety stawki są również strasznie małe).

Realne możliwości zarobkowe są więc stosunkowo – do afiliacji i e-commerce – malutkie. Klikanie w reklamy nie przyniesie zawrotnych przychodów i zdecydowanie niemożliwe jest, niezależnie od liczby poleconych, traktowanie tej metody jako swojego głównego źródła utrzymania . Potencjał oceniam na około kilkadziesiąt złotych miesięcznie – przy działaniu w kilku serwisach na raz. Znajdą się zapewne osoby, które zarobią więcej – ale po przeliczeniu poświęconego czasu na dochody – i tak okaże się, że stawki są groszowe i taki zarobek jest nieopłacalny.

 

Jak zarabiają właściciele buxów i GPTR’ów?

Właściciele (najczęściej są jednocześnie administratorami) takiego portalu sprzedają reklamy. Często oferta jest bardzo korzystna – aczkolwiek faktyczna grupa odbiorców sprzedawanych reklam, tak naprawdę ogranicza się TYLKO do osób zainteresowanych zarabianiem w internecie. Wszelkiego rodzaju zainteresowania są zaznaczane przez użytkowników na chybił trafił, więc targetowanie najczęściej mija się z celem reklamodawcy. Użytkownikom na rękę jest mieć jak najwięcej zainteresowań, bo wówczas, przynajmniej w teorii, dostaną więcej maili i tym samym więcej zarobią. Takie reklamy są przeważnie tanie, a jakaś część każdej wpłaty jest rozdzielana pomiędzy użytkowników (w końcu trzeba im zapłacić).

Właściciele serwisów bazują na fakcie, że zdecydowana większość użytkowników nigdy nie dojdzie do progu wypłaty. Taka jest prawda – większość osób się zniechęca lub przerzuca na bardziej dochodowe formy zarobku. Stąd z pozoru średnio opłacalna dla właściciela oferta reklamowa – w praktyce może być jak najbardziej dochodowa. Większość dostępnych na allegro aukcji mailingu – to właśnie aukcje serwisów typu GPTR 🙂

 

e-produkt

Czy warto kupować reklamy w buxach i serwisach GPTR?

Tego typu serwisy oferują tanią reklamę z gwarancją wejść. Grupą odbiorców reklam to przeważnie osoby młode, obstawiam że głównie w wieku od 13 do 15 lat. Reklamowanie stron interesujących dla tej grupy wiekowej może mieć sens, ale trzeba pamiętać że tego typu serwisy charakteryzują się przeważnie “bezmyślnym klikaniem” grupy odbiorców 🙂 Taka reklama może mieć sens, ale trzeba ją naprawdę przemyśleć. Osoby wchodzące na stronę będą widziały tylko górę strony – i szanse na to, że “zjadą” niżej – są bardzo niewielkie. Jeśli nie zainteresujesz ich maksymalnie samym nagłówkiem – wyjdą ze strony po 10 sekundach 🙂 Uważam, że – o ile zależy Ci na tej grupie wiekowej – warto spróbować – ale tak jak napisałem, trzeba się przygotować na odbiorców, którzy bezmyślnie klikają. To musi być naprawdę interesujący i wzbudzający ciekawość nagłówek.

Jeśli chodzi o moje doświadczenia z reklamą w serwisach GPTR, mogę polecić je tylko w przypadku szukania poleconych w podobnych stronach lub innych programach partnerskich. Grupa odbiorców jest wówczas idealna i pokrywa sie z pożądaną grupą docelową. W tego typu programach “pracują” osoby szczerze zainteresowane zarabianiem w internecie i głównie taka tematyka reklamowa ma tutaj sens. Próbowałem reklamować w ten sposób strony niezwiązane z zarabianiem i efekty zawsze wychodziły mizernie. Można tego używać do sztucznego nabijania statystyk, jeśli chodzi o ilość wejść na stronę (o ile ktoś tego potrzebuje), ale reklama, szczególnie stron przeznaczonych dla innych (niż 13-15 lat) grup wiekowych – jest po prostu całkowicie nieopłacalna.

 

podsumowanie

Podsumowanie

Serwisy typu “get paid to read” oraz “get paid to click” (buxy) oferują bardzo niskie wynagrodzenia dla swoich użytkowników, wobec czego zdecydowanie polecam zajmować się programami partnerskimi w modelu CPA i nie tracić czasu na “klikanie w linki reklamowe”. Jeśli jednak bardzo chcesz klikać – zwróć uwagę na moje powyższe wskazówki dot. wyboru odpowiedniego programu. To ważne 🙂

 

Pozdrawiam!
mysc

Komentarze (2)

  1. precell

    Reklama w takich serwisach jak dla mnie jest nieopłacalna. Nawet jeśli chodzi o łapanie poleconych w poważnych PP. Dlaczego? Bo klikacze tylko klikać potrafią, może teraz generalizuje, ale taka jest według mnie smutna prawda.

    Ale tego typu programy, można wykorzystać w inny sposób. Czyli zamiast zarabiać bezpośredni, można zarabiać pośrednio 🙂

    Odpowiedz
    1. GracjanP

      Co rozumiesz przez pośredni zarobek?

      Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *